Dowiesz się na co zwracać uwagę podczas inwestowania oraz jak myśleć jak prawdziwy inwestor.
Za dużo rozważania „szkodzi“
Mówi się, że niektóre rzeczy należy dokładnie przemyśleć. Istnieją jednak sytuacje, w których zbytnie rozważanie hamuje intuicję inwestora i jego rozwój. Niektórym ludziom ich charakter nie pozwala im robić rzeczy zbyt impulsywnie. Dotyczy to zarówno życia osobistego, jak i zawodowego. Tacy ludzie wiele razy się zastanowią, zanim cokolwiek zrobią.
Problem pojawia się, gdy potencjalny inwestor zastanawia się „aż zanadto”. Jeśli starasz się przemyśleć każdy najmniejszy szczegół, możesz dojść do tego, że przecież inwestowanie nigdy nie jest pewne, i z tego powodu nigdy go nie rozpoczniesz. Myślenie w taki sposób jest błędne. Oczywiście istnieje ryzyko związane z inwestowaniem. Ale rozsądny inwestor może je zminimalizować, a czasem nawet obrócić na swoją korzyść, pokażemy to sobie poniżej.
Teraz albo nigdy
Aby „włączyć się do gry” na czas, musisz zacząć myśleć jak inwestor. W pewnym momencie trzeba nacisnąć wyimaginowany (lub prawdziwy) przycisk i „po prostu zacząć”.
Zwłaszcza na samym początku inwestowania obowiązuje: teraz albo nigdy. Każdy inwestor musiał kiedyś zacząć. Im szybciej zaczniesz, tym dłuższy horyzont inwestycyjny otwiera się dla Ciebie. To oznacza okres, w którym możesz pomnożyć środki finansowe, które włożysz do inwestycji.
Opanuj strach ze straty
Każdy, kto inwestuje, jest narażony na pewne ryzyko. Zwłaszcza w przypadku akcji nigdy nic nie jest pewne. Po 2021 roku, kiedy ceny niektórych akcji wzrosły o kilkadziesiąt procent, niekoniecznie musi nadejść kolejny wspaniały rok.
Jedyną pewnością jest długoterminowość. Inwestor może zminimalizować strach przed stratą, tym że ustawi swój horyzont na długoterminowy. Oznacza to posiadanie co najmniej 5-letniej perspektywy inwestycyjnej. Warren Buffet twierdzi nawet, że należy kupować tylko akcje, które chcesz zatrzymać na całe życie, a nawet przekazać je swoim dzieciom lub wnukom.
Szczególnie dla początkujących inwestorów typowe jest, że po kilku pierwszych zakupach w każdej chwili sprawdzają aktualną wartość swojego portfela. Ale to kosztuje nas dużo czasu i nerwów, zwłaszcza jeśli wartość portfela spada.
Ustal długoterminową strategię inwestycyjną wysokiej jakości
Inwestowanie długoterminowe pomoże Ci pozbyć się strachu przed stratą. Zdaniem wielu ekspertów horyzont inwestycyjny powinien wynosić co najmniej pięć lat. Moim zdaniem lepiej podejść do inwestowania jako do inwestycji wieloletniej.
Każdy inwestor jest inny i dlatego jego strategia będzie inna. Niektórzy wolą podejmować większe ryzyko, inni trzymają się konserwatywnego portfela.
Najpierw warto realistycznie ocenić, jaką część swoich dochodów jesteś w stanie i chcesz regularnie inwestować – pod warunkiem, że będziesz miał wystarczająco dużo pieniędzy na podstawowe potrzeby, takie jak jedzenie, mieszkanie, transport itp. Licz się z tym, że ustalonej kwoty, nie będziesz potrzebował co najmniej 5 lat, to znaczy, że nie będziesz musiał przedwcześnie sprzedawać swoich papierów wartościowych.
Po tym jak ustalisz sobie miesięczną kwotę netto wybierz odpowiedni instrument inwestycyjny. Nie będziemy jednak tutaj wchodzić w szczegóły. Najlepiej porównać trzy podstawowe czynniki – zwrot, ryzyko i płynność dowolnej inwestycji. Niektórzy wolą bardziej stabilne obligacje, inni preferują bardziej ryzykowne akcje z potencjalnie wyższą rentownością. Po wybraniu konkretnej inwestycji, dowiedz się, który broker oferuje wybrane przez Ciebie tytuły z najniższymi możliwymi opłatami.
Na koniec ustaw idealne zlecenie stałe na określoną kwotę w polskich złotych (lub oczywiście w euro), na przykład każdego 15 dnia miesiąca. Dlaczego zlecenie stałe? To świetne narzędzie do regularnego dokonywania prawdziwych inwestycji. Inwestorzy z mniejszą motywacją mogliby wahać się przez miesiąc i nie wysyłać pieniędzy do brokera z perspektywą tańszych zakupów w przyszłym miesiącu za dwukrotną kwotę. To jednak nie jest dobre dla długoterminowych wyników ani dla moralu inwestycyjnego.
Trzymaj się już ustawionych inwestycji
Zasada „Ufaj, ale sprawdzaj” dotyczy nie tylko inwestowania. Zdecydowanie dobrym pomysłem jest sprawdzenie, zanim faktycznie zainwestujesz, czy naprawdę wybierasz najbardziej odpowiednią dla siebie strategię.
Gdy zaczniesz inwestować zgodnie ze swoją strategią, to znacząco jej nie zmieniaj. Zbyt wiele nagłych zmian może ci zaszkodzić. W szczególności pospieszne kupno lub sprzedaż akcji w oparciu o aktualne nastroje innych inwestorów nie przynoszą korzyści Twojemu portfelowi. Na przykład, jeśli akcje technologii, które odpisują wiele procent w ciągu jednego tygodnia, nie działają w tej chwili, ale nadal im ufasz przez długi czas, nie musisz sprzedawać wszystkich swoich akcji technologicznych.
Pokażmy sobie praktyczny przykład. Jeśli masz ustawione zlecenie kupna akcji określonej spółki po cenie rynkowej, zawsze 20 dnia miesiąca, nie anuluj go w bieżący miesiąc tylko dlatego, że cały rynek spada. Może się zdarzyć, że spadek będzie tylko chwilowy, na przykład przez kilka dni, po którym nastąpi gwałtowny wzrost. W takim przypadku nie kupiłbyś tytułu, a za kilka dni możesz kupić ten sam tytuł po wyższej cenie.
Spojrzenie w lusterko wsteczne
Żaden inwestor nie widzi przyszłości. Wręcz przeciwnie, w dzisiejszych czasach zupełnie każdy może w internecie spojrzeć na historię za pomocą interaktywnych i ogólnodostępnych wykresów. Wiele osób żałuje, dlaczego kiedyś nie kupili taniej, ponieważ potem cena aktywa tylko wzrosła. W takim przypadku chodziłoby o typowy błąd, kiedy patrzymy w tzw. lusterko wsteczne. Dlatego retrospektywnie analizujemy historię na podstawie aktualnie dostępnych danych.
Takie podejście nie jest zdrowe, tylko psuje morale inwestora. Bycie „papierowym inwestorem” jest łatwe. Mówi się też, że „mądry Polak po szkodzie” w przypadku inwestycji odnosi się to podwójnie. Dlatego nie skupiaj się na przeszłości, która już się wydarzyła. I odwrotnie, skoncentruj swój wysiłek na przyszłości. Licz się ze wszystkimi możliwymi scenariuszami. I pamiętaj, że obecny rozwój rynku nigdy nie przewiduje z całą pewnością jego przyszłego rozwoju.
Psychologia dobrej strategii
Psychologia – stan Twojego umysłu – odgrywa dużą rolę w inwestowaniu. Ważne jest, aby inwestor miał jak najbardziej zrównoważony umysł i był po prostu „w porządku”. Bardzo pomaga w tym świetnie zaplanowana strategia na wysokim poziomie, która powinna „liczyć się ze wszystkim”. Rozumiemy przez to przede wszystkim nagłe spadki rynków, które mogą wystąpić wielokrotnie w niestabilnym okresie, takim jak obecny.
Możesz przygotować się na ewentualne spadki w przyszłości, na przykład lokując część kapitału w gotówce. Nie oznacza to po prostu wkładania go „pod poduszkę” w banknotach. Inwestor może mieć ustawioną strategię, na przykład tak, że w przypadku 10% spadku akcji, dokupuje poza zakres zwykłych miesięcznych albo tygodniowych zakupów. Na taką okazję dobrze jest mieć gotowe środki – najlepiej bezpośrednio u swojego brokera, aby móc bez opóźnień kupować tytuły.
Nie ma potrzeby długiego komentowania okresu wzrostu Twojego portfela. Z punktu widzenia psychologii to zdecydowanie dobry czas dla każdego inwestora, ponieważ jego inwestycje są wyceniane.
Krótko mówiąc – dobra strategia zapewni Ci spokój podczas wzrostu, a nawet w czasie spadków portfolia.
Bonusowa wskazówka: nie śledź codziennie wiadomości
Codzienne oglądanie wiadomości jest zarówno czasochłonne, tak i nadmiernie obciąża psychikę. Zwłaszcza w ostatnich latach media mają tendencję do przesadzania z wydarzeniami, aby przyciągnąć widzów. Znajduje to odzwierciedlenie w umysłach inwestora, a tym samym na rynkach, które na niektóre wiadomości reagują nawet przesadnie.
Rekomendacja jest zatem prosta, wyłączaj telewizor lub komputer przynajmniej na kilka godzin dziennie. Nie pilnuj cały czas, co się dzieje na świecie. Na giełdy ma wpływ wiele czynników. Choć niewątpliwie jednym z nich są wydarzenia globalne, czasami rynki zachowują się zupełnie irracjonalnie i na pierwszy rzut oka bez bezpośredniego związku z bieżącymi wydarzeniami. Dlatego może być frustrujące szczegółowe studiowanie wiadomości lub sprawozdań finansowych poszczególnych spółek przez cały dzień i odkrywanie, że po otwarciu giełdy rynki „idą w przeciwnym kierunku”.
Inwestorskie podsumowanie
Podsumujmy w punktach to co jest najważniejsze z tego arkykułu.
- Zacznij inwestować tak szybko, jak to tylko możliwe, tworząc w ten sposób wystarczający horyzont, aby zrekompensować wahania rynkowe.
- Ustal długoterminową strategię wysokiej jakości, z której będziesz zadowolony i której będziesz się trzymać.
- Inwestuj w akcje w horyzoncie co najmniej pięciu lat – unikniesz tym krótkoterminowych niekorzystnych wahań rynkowych.
- Nie zmieniaj szybko już ustawionych transakcji, na dłuższą metę to może się nie opłacać.
- Nie oglądaj wiadomości niepotrzebnie zbyt często – tracisz cenny czas, a czasem nawet swoje dobre wewnętrzne samopoczucie.