Ocena nawet dziesiątki procent miesięcznie
BitConnect zaczął karierę naprawdę wspaniale. Silny i agresywny marketing obiecywał ludziom ocenę i możliwość zarabiania na kryptowalutach pieniędzy, o których im się nawet nie marzyło.
Nic niezwykłego nie były wabienia w postaci oceny w wysokości nawet do 40 procent miesięcznie. Dla niektórych od początku chodziło o oszustwo. Ale wielu było takich, którzy chcieli podwieźć się na fali, słyszeli o dużych zarobkach, więc zdecydowali się dołączyć do projektu BitConnect.
BitConnect kusił jeszcze bardziej, ponieważ pierwsi ludzie oczywiście osiągali ocen, chwalili, wyjaśniali i udowadniali, a zwłaszcza przyciągali następnych i następnych kandydatów na łatwy zarobek. I samolot stopniowo wypełniał się pasażerami.
4-stopniowy system inwestycyjny
Dlaczego BitConnect był tak bardzo znany? Tak samo jak wiele inny oszustw nawet ten oparty był na kilku stopniach i na możliwych zarobkach z ludzi, których można tzw. mieć „pod sobą”. Dlatego wysiłki w celu przyciągnięcia kolejnych zainteresowanych nie ustalały, ponieważ oznaczało to możliwość większych i większych zysków. Oczywiście dla wielu tylko na poziomie teoretycznym.
Cały czterostopniowy system nie został zbudowany tylko na potrzebie zarejestrować się. Został on zbudowany na potrzebie aktywnego zaangażowania. Oznacza to, że dana osoba musi zainwestować swoje pieniądze. Dlatego projekt BitConnect zaczął się pełnić finansami zarejestrowanych użytkowników. Czterostopniowy system był ze względu na wpłaty następujący:
- stopień: 100 – 1 000 dolarów
- stopień: 1 010 – 5 000 dolarów
- stopień: 5 010 – 10 000 dolarów
- stopień: 10 010 – 100 000 dolarów
Można zauważyć, że BitConnect na pewno nie liczył się z żadnymi monetami. Z drugiej zaś strony obiecywał, że z kwoty 1 tysiąc dolarów można w ciągu trzech lat zyskać kilka milionów. Oczywiste jest, iż osób zainteresowanych prostym zarobkiem było dużo.
Wyrafinowane wydobycie? Tylko Ponzi
Koncepcja projektu BitConnect według opisu powinna być całkiem prosta. Chodzi o platformę przeznaczoną dla prawdziwych laików w obszarze kryptowalut, które będą w ten pośredni sposób brać udział w samym wydobyciu, zarabiając na wzrastającej wartości kryptowaluty.
Jak było naprawdę? Oczywiście wielu osób podejrzewało to z góry. Nikt ich jednak nie słuchał. Zamiast prawdziwego wydobycia chodziło o zwykły Ponzi. Czyli tak zwany schemat Ponziego, samolot. Zasada jest prosta. Zaangażowani ludzie nie zarabiają na sprzedaży produktów lub usług ani na wzroście różnych inwestycji. Są wypłacani z pieniędzy, które dostarczają następni ludzie, którzy się zarejestrują, wpłacając pieniądze.
Duże ostrzeżenie pojawiło się w 2017 roku
Fakt, że coś jest nie tak, spekulowany był w sumie od momentu powstania BitConnectu. Zostało to częściowo potwierdzone przez brytyjski rejestr, który w jesieni 2017 roku zaczął informować o możliwych ryzykach, grożąc zamknięciem. Firma odpowiedzialna za projekt otrzymała 2 miesiące na opracowanie raportu, który potrafi rozwiać wątpliwości i pokazać, że wszystko jest legalne i czyste.
Koniec na początku roku 2018
Jednak nikt nie doczekał się tego raportu i to dlatego, że BitConnest na początku 2018 roku zakończył się. Powody na pewno związane były z tym, że deadline i zamknięcie się zbliżało. Sami twórcy umożliwili spadek samolotu.
Szkoda? Aż 8,3 miliard złotych
Chodzi o astronomiczną sumę, ponieważ przewiduje się, że kwota atakuje granicę 8,3 miliard złotych. Tyle pieniędzy do systemu BitConnect z wizją darmowego zarobku wpłacili ludzie. Faktem jednak jest, że dla niektórych chodziło o darmowy zarobek. Mamy na myśli projektanta tego wyrafinowanego oszustwa.
Niewielką satysfakcją może być, iż jeden z twórców został latem 2018 roku schwytany i aresztowany, a to z małą częścią swojego udziału, który w kombinacji Bitcoinów i złota wynosił mniej więcej 5 milionów złotych.
Pierwszy i ostatni projekt? Na pewno nie!
Jaki jest największy problem? BitConnect stał się dużym ostrzeżeniem, ale wiele osób nie słucha tego. Podobne oszustwa pojawiają się ciągle. Zasada działania jest jednak taka sama i obojętne jest, czy mówimy o schemacie Ponziego, piramidzie lub samolocie. Wynik zawsze jest tylko jeden jedyny. Utrata pieniędzy dla tych, których udało się zwabić na duże zarobki w świecie kryptowalut.
